wtorek, 29 lipca 2014

Homeostaza gwarantem naszego zdrowia czy można ją utrzymać ?

Homeostaza gwarantem naszego zdrowia - czy można ją utrzymać ?


Autor: BOnesta


Homeostaza jest to stan równowagi dynamicznej organizmu. Jej utrzymanie jest równoznaczne z dobrym stanem zdrowia, a zaburzenie z chorobą. Rodzi się więc pytanie, czy można utrzymać homeostazę?


Problemy z cywilizacją

Tak długo, jak ludzie prowadzili koczowniczy tryb życia, problemy ze stanem zdrowia były wywoływane głównie przez patogeny lub wypadki oraz walki. Dziś przyczyną wielu schorzeń jest sam człowiek lub stworzona przez niego cywilizacja – sztuczne środowisko przyrodnicze i kulturowe, które nie jest w stanie zastąpić środowiska naturalnego w zasadzie na żadnej płaszczyźnie. Wszechobecny stres, siedzący tryb życia, toksyny zawarte w powietrzu, wodzie i jedzeniu – to wszystko przeszkadza w utrzymaniu homeostazy. Oczywiście ewolucja dała naszym organizmom różne mechanizmy obronne, jednak w obliczu znacznie silniejszych i znacznie szybciej zachodzących zaburzeń środowiskowych często są one bezsilne. Homeostaza ulega zaburzeniu, a my odczuwamy najróżniejsze objawy chorobowe. Jest to tym bardziej powszechne, że według definicji Światowej Organizacji Zdrowia (WHO):

Zdrowie to nie tylko całkowity brak choroby, czy kalectwa, ale także stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu (dobrego samopoczucia"

Czynniki utrzymujące równowagę biologiczną

Homeostazę można utrzymać, ale potrzeba do tego aktywnego działania, co zresztą często należy rozumieć dosłownie: będąc usadzonym na najwygodniejszym nawet fotelu, organizm nie jest w stanie prawidłowo funkcjonować. Trzeba więc podejmować aktywność fizyczną, która przez przyspieszanie tętna będzie wpływała na prawidłowe funkcjonowanie układu krążenia i układu ruchu, które są motorami wszelkiej aktywności wewnętrznej. Warto zadbać też o to, aby do organizmu dostawało się jak najmniej toksyn – zamiast produktów wysoko przetworzonych, jeść te naturalne. Należy zwracać uwagę nie tylko na to co jemy, ale również jak jemy, a często robimy to w pośpiechu ze szkodą dla własnego zdrowia. Istotny wpływ na utrzymanie homeostazy mają również relacje z otoczeniem: atmosfera w domu, w pracy czy zadowolenie z własnego życia oraz sposób podejścia do niego. Takich czynników jest wiele, często znacznie więcej niż nasz układ odpornościowy może udźwignąć i zrównoważyć – przywrócić homeostazę. Człowiek stworzył dla własnej wygody cywilizację, która kłóci się z naturą naszego organizmu, ale zaczyna też rozumieć, że trzeba temu przeciwdziałać i wspomóc swój organizm w obronie przed utratą równowagi. Bardzo istotnym czynnikiem zewnętrznym, który warunkuje zachowanie równowagi biologicznej jest pole magnetyczne o parametrach zbliżonych do naturalnego ziemskiego pola magnetycznego. Laureat Nagrody Nobla z dziedziny fizyki, profesor  Werner Heisenberg stwierdził:

„Energia elektromagnetyczna jest podstawową energią od której zależy życie organizmu".

Rola pola magnetycznego

Bez pola magnetycznego nie powstałyby organizmy żywe. Również ewolucja przebiegała cały czas w naturalnym polu magnetycznym Ziemi. Nie ma ono być może zbyt wielkiego natężenia, ale fakt, że jest istotne, potwierdza na przykład istnienie u niektórych zwierząt receptorów, swoistych „magnetycznych oczu” tak jak np. u żółwi. Ludzie co prawda podobnych organów nie mają, ale i tak odczuwają zmiany pola magnetycznego, a ponieważ elektryczność i magnetyzm zawsze praktycznie występują razem, to widać wyraźnie, że obecne środowisko w jakim żyjemy, nie może pozostawać bez wpływu na utrzymanie homeostazy. Jednak pola magnetyczne różnią się między sobą, mają różne parametry i w różny sposób oddziaływają na organizmy żywe, w tym na organizm ludzki.

Siły elektromagnetyczne biorą udział w większości procesów zachodzących w naszym organizmie. Pole magnetyczne o właściwych parametrach powoduje uporządkowanie pewnych prądów organizmalnych. Trzeba bowiem wiedzieć, że w tych 70% wody, z jakich składa się ludzkie ciało, rozpuszczone są najróżniejsze związki. Rozpuszczone, a więc w postaci jonów – cząstek elektrycznie nieobojętnych, podlegających konkretnym wpływom pola magnetycznego. Organizm nauczył się w pewnym sensie „sterować”, a w każdym razie wykorzystywać prądy jonowe występujące przy standardowym, czyli naturalnym polu magnetycznym. W otoczeniu komputerów, telefonów, linii energetycznych nie ma już mowy o żadnej naturalności, a to oznacza, że łatwo o zakłócenie równowagi jonowej.

Vioforoterapia jest formą leczenia polegającą na stymulowaniu organizmu polem magnetycznym, które ma dawać efekty takie same jak pole naturalne. Oczywiście naiwnością byłoby sądzić, że sama magnetostymulacja pozwoli utrzymać homeostazę w każdych warunkach, ale nie można także podważyć skuteczności tej formy terapii, szczególnie wobec bogatej biografii naukowej i klinicznej. Pamiętaj, że każdy człowiek, ba, każdy organizm, od bakterii po wymarłe wielkie jaszczury, jest chodzącym zbiornikiem elektrolitów – cieczy, w których pod wpływem pola magnetycznego może dochodzić do różnych, niekoniecznie korzystnych dla organizmu przemian. Nie jesteśmy w stanie odizolować się od sztucznych pól magnetycznych wytwarzanych przez przeróżne urządzenia, których oddziaływanie może wytrącać nasz organizm z równowagi biologicznej osłabiając nasz układ odpornościowy i tym samym narażając nas na skuteczny atak zewnętrznych czynników, wywołujących stan choroby.

 Homeostaza dzięki nauce i technice

 Viofor JPS System to rodzina urządzeń opracowanych przez światowe autorytety z dziedziny medycyny fizykalnej. Twórcy tej metody terapeutycznej określili parametry pola magnetycznego, które skutecznie oddziaływają na organizmy żywe, tak jak pole magnetyczne naturalne. Istotą tego działania jest powrót organizmu do równowagi biologicznej dzięki czemu wracają siły witalne, uodparniamy się na stres i choroby. Ponadto kilkunastominutowy zabieg nie wymaga żadnych przygotowań, jest  bezpieczny i może być przeprowadzany w warunkach domowych. Viofor JPS System w domu to możliwość korzystania z zabiegów magnetostymulacji przez całą rodzinę bez względu na to czy potrzebą jest wspomaganie podstawowego leczenia, rehabilitacja czy profilaktyka mająca na celu utrzymanie homeostazy.  


Więcej: www.onesta-online.pl; http://www.zdrowiznatury.blogspot.com

" Ludzie błagają Boga o zdrowie. Nikt jednak ze śmiertelników nie myśli, że zachowanie zdrowia leży w jego własnych rękach" - Demokryt z Abdery

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 25 lipca 2014

Czy pole magnetyczne jest niezbędne do życia ?

Czy pole magnetyczne jest niezbędne do życia?


Autor: BOnesta


Pole magnetyczne na pewno było niezbędne do tego, aby życie na Ziemi mogło wykształcić się w swojej obecnej formie. Czy jednak dziś jest nadal potrzebne? A może właśnie teraz jest wręcz niezbędne? Czy ma wpływ na to, jak się czujesz? Czy przeżyłabyś bez niego?


Pole nie musi szkodzić

Mówi się wiele o szkodliwości pól magnetycznych stwarzanych przez telefony, komputery, a nawet lodówki – że komórka ludzkiego organizmu wtedy źle funkcjonuje, że może wykazywać tendencję do nieskończonych podziałów, czyli do nowotworzenia, a także, że zakłócone zostają inne podstawowe funkcje komórek. Jeśli tak, to dlaczego czujemy się dobrze, żyjąc na gigantycznym magnesie? Przecież Ziemia ma wewnątrz olbrzymie jądro z żelaza – tak wielkiego magnesu nawet nie umiesz sobie wyobrazić, ale w końcu żyjesz w polu magnetycznym o określonej charakterystyce!

Jaka jest więc różnica pomiędzy planetarnym polem magnetycznym, polem produkowanym przez telefon, a polem magnetycznym uznawanym wręcz za dobroczynne, na przykład takim, jakie produkują urządzenia Viofor JPS System? Głównym czynnikiem, jaki może mieć wpływ na to, w jaki sposób magnetyzm zmienia funkcjonowanie organizmu, jest fizyczna charakterystyka pola, w tym szczególnie jego natężenie i częstotliwość. Inaczej wygląda charakterystyka fizyczna wszystkich naturalnych i sztucznych pól.

Tego jeszcze nie wiedziałaś

Nie jest tak, że tylko wszystko dookoła wytwarza jakieś pole. Taką zdolność ma także ludzki organizm, a robi to na przykład w czasie wysiłku fizycznego. Oczywiście w stanie spoczynku również, ale tutaj ponownie pojawia się zmienność charakterystyki fizycznej pola, a jak już wiesz, nie każda częstotliwość czy natężenie będą dla Ciebie pożyteczne.

ELF – pola magnetyczne bardzo niskiej częstotliwości, a więc takie, których charakterystyka fizyczna zmienia się bardzo powoli, działają zbieżnie z naturalnym polem magnetycznym Ziemi i Twoim własnym wysiłkowym. Oznacza to w praktyce ni mniej, ni więcej, tylko że w czasie magnetostymulacji Twój organizm zachowuje się tak, jak w fazie całkiem intensywnego treningu.

Co w tym pożytecznego?

Choroba jest wynikiem utraty homeostazy, czyli naturalnego stanu równowagi organizmu. Nie jest to żadna wschodnia definicja angażująca najróżniejsze rodzaje energii, ale jak najbardziej naukowe twierdzenie – organizm jest zdrowy wtedy, kiedy wszystkie procesy równoważą się. W czasie choroby tak nie jest, a jednym z czynników, które najlepiej wpływają na zdolność do utrzymania homeostazy, jest aktywność fizyczna.

Jeśli więc magnetostymulacja pozwala na wytworzenie pól elektromagnetycznych zbliżonych do tych, jakie towarzyszą uprawianiu sportu, to metodę tę można wykorzystać w leczeniu i, co jeszcze ważniejsze, w profilaktyce wielu chorób. Wolnozmienne pola magnetyczne znoszą na przykład wiele problemów prowadzących potencjalnie do rakowacenia tkanek.

Sieć leczy

I wcale nie mamy tu na myśli doktora Google. Twój organizm sam jest siecią elektryczną: krew, cząstki związków chemicznych, limfa – wszystko ma jakiś ładunek elektryczny, więc pozostaje pod wpływem pola magnetycznego (a ściślej mówiąc elektromagnetycznego), które ukierunkowuje ruch prądów jonowych, pomaga właściwie zorientować cząstki w przestrzeni, a w rezultacie pozwala profilaktycznie lub leczniczo wzmacniać homeostazę organizmu.

Magnetostymulacja pozwala na zniesienie negatywnego wpływu szybkozmiennych, sztucznych pól magnetycznych, których źródłami jesteś dziś otoczona w każdym miejscu i czasie, a przy okazji pozostaje dla organizmu zdecydowanie mniejszym obciążeniem, niż bieganie w centrach zapylonych miast, z czego jest więcej szkody niż pożytku.


Warto wiedzieć więcej - zapraszam www.onesta-online.pl

 

"Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze". - Norman Cousins

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Viofor JPS System - komu to potrzebne ?

Viofor JPS System - komu to potrzebne?


Autor: BOnesta


Viofor JPS System jest urządzeniem stosowanym w kompleksowej terapii i profilaktyce. Urządzenie to, ze względu na charakterystykę i funkcje, jest szczególnie polecane osobom chorym lub z grup ryzyka wybranych chorób.


Profilaktyka

Viofor JPS System jest urządzeniem medycznym, które może być stosowane w profilaktyce wielu chorób. Pomagając utrzymać homeostazę, Viofor JPS System ma działanie kompleksowe i ogólne. Pole magnetyczne wytwarzane przez aplikator nie ma działania wybiórczego – reguluje pracę wszystkich tkanek i narządów, działając na poziomie błon komórkowych, które znajdą się w obrębie działania pola magnetycznego. Energia specyficznego pola magnetycznego utrzymuje bądź przywraca właściwy potencjał na błonach komórkowych, co skutkuje prawidłową pracą tych komórek i homeostazą całego organizmu. Działanie urządzenia na niskim poziomie organizacji,  tj. na cząstki chemiczne powoduje, że Viofor JPS System ma również zastosowanie tam, gdzie istnieje ryzyko zaburzenia homeostazy wynikającej z nieprawidłowej dystrybucji substancji.

Leczenie wspomagające

Viofor JPS System może zostać zastosowany przy wspomaganiu leczenia wielu chorób. Ze względu na ogólne działanie przeciwbólowe, regeneracyjne i przeciwzapalne przyspiesza leczenie oraz intensyfikuje procesy autonaprawy na poziomie komórkowym, tkankowym i wyższych. Zwróć uwagę, że pole magnetyczne magnetostymulacji generowane w systemie Viofor JPS, może zostać wykorzystane także jako bodziec stymulujący dla wrażliwych na nie komórek lub receptorów. Viofor JPS System jest stosowany przy różnych typach schorzeń, ponieważ niewielka ilość przeciwwskazań do wykonania zabiegu, przy bardzo bogatej biografii naukowej i klinicznej daje niemal pewność skuteczności metody.

Odnowa biologiczna

Zużycie biologiczne organizmu jest efektem postępujących procesów starzenia, które przyspieszają choćby tylko ze względu na intensywność przebiegu wybranych szlaków metabolicznych. Oznacza to, że gdyby udało się znormalizować tempo metabolizmu w określonych szlakach, to starzenie się byłoby spowolnione, a nawet można byłoby cofnąć niektóre efekty starzenia się komórek i tkanek, o ile nie byłyby one zbyt drastyczne. W praktyce Viofor JPS System LED, łączący terapię magnetostymulacji i światła monochromatycznego, tzw. magnetoledoterapii,  jest wykorzystywany w salonach odnowy biologicznej do poprawy kondycji skóry oraz normalizacji funkcji wszystkich tkanek. Jest zabiegiem wspomagającym o silnym działaniu terapeutycznym.

Na co pomaga Viofor JPS System?

Viofor JPS System to rodzina urządzeń wybitnie wielofunkcyjnych, ponieważ ich działanie opiera się na wykorzystaniu bardzo ogólnego czynnika – pola magnetycznego, na którego działanie wystawione są wszystkie bez wyjątku komórki. Oczywiście różnią się one między sobą wrażliwością na zmiany charakterystyki tego pola, stąd też można wskazać grupy schorzeń, w których profilaktyce i terapii Viofor JPS System będzie szczególnie skuteczny. Są to między innymi zmiany reumatyczne, choroby serca i układu krążenia, choroby układu ruchu, w tym dyskopatie, artroza, osteoporoza, zwyrodnienia stawów, bóle kręgosłupa, bóle mięśniowe, złamania czy kontuzje sportowe. Dobrze widoczne efekty daje także system zastosowany przy cukrzycy, miażdżycy, nadciśnieniu, stanach okołozawałowych i u osób z grupy podwyższonego ryzyka zawałem mięśnia sercowego. Pole magnetyczne pomaga niwelować ból i dyskomfort w każdej postaci, pomaga także łagodzić objawy wybranych chorób metabolicznych. Pole takie nie jest szkodliwe dla bakterii ani wirusów, ale stymuluje odporność, dlatego może korzystnie działać na zdolność organizmu do zwalczania różnych infekcji. Zastosowanie Viofor JPS System kompleksowo podnosi jakość i komfort życia.

Wróćmy zatem do tytułowego pytania: Viofor JPS System – komu to potrzebne?

Odpowiedź może być tylko jedna. Ponieważ Viofor JPS System jest elementem medycyny fizykalnej, będąc lekiem w postaci energii, przywraca organizmowi siły witalne, uodparnia na stres i chorobę, zatem jest potrzebny WSZYSTKIM.


Więcej informacji: www.onesta-online.pl

"Energia elektromagnetyczna jest podstawową energią od której zależy życie organizmu".

Profesor Werner Heisenberg, noblista z dziedziny fizyki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

piątek, 18 lipca 2014

Jak spowolnić starzenie się skóry ?

Jak spowolnić starzenie się skóry ?


Autor: BOnesta


Skóra, narażona na szkodliwy wpływ czynników zewnętrznych, starzeje się. Proces ten, choć naturalny, prowadzi do defektów kosmetycznych. Jeszcze niedawno nie można było niczego z tym zrobić, ale dziś jest już inaczej.


Magnetoledoterapia

Magnetoledoterapia, czyli jednoczesne działanie wolnozmiennego pola magnetycznego oraz światła monochromatycznego emitowanego przez diody LED, jest zabiegiem, który umożliwia kondycjonowanie skóry, przywraca jej jędrność, prawidłowe uwarstwienie, a co za tym idzie, pomaga również w usuwaniu naturalnych defektów kosmetycznych.

LED-y działają jak laser: emitują idealnie jednobarwne światło, dzięki czemu można napromieniować skórę promieniami o takiej długości fali, jaka jest wskazana przy usuwaniu zmarszczek albo przebarwień. Warto zaznaczyć, że istnieje tylko kilka dość wąskich przedziałów długości fal, które korzystnie oddziałują na skórę. Użycie światła LED umożliwia pełne wykorzystanie tych przedziałów, bez dostarczania skórze innych, potencjalnie szkodliwych długości fal świetlnych.

Pole magnetyczne poprawia ukrwienie, a także stymuluje procesy autoodnowy skóry. W obrębie pola magnetycznego ustabilizowany zostaje ruch prądów jonowych, skóra odzyskuje właściwe uwarstwienie, a efektem tych wszystkich procesów jest nie tylko rozpoczęcie naturalnej naprawy, ale także zdecydowana poprawa odżywienia tkanek, bez którego trudno osiągnąć skuteczność jakichkolwiek zabiegów.

Profilaktyka na co dzień

Fotostarzenie się skóry wynika przede wszystkim z niekorzystnego wpływu promieniowania ultrafioletowego na tkanki żywe. Nawet stosując najlepsze filtry, i tak nie możesz zatrzymać całego światła UV, dlatego procesy starzenia się skóry muszą się pojawić. Wykorzystanie magnetostymulacji i terapii światłem monochromatycznym ma tu duże znaczenie, ponieważ pomaga w cofnięciu zmian, jakie pojawiają się pod wpływem działania promieni ultrafioletowych. W praktyce oznacza to, że regularne stosowanie magnetoledoterapii może bardzo znacząco opóźnić zachodzenie niekorzystnych zmian w skórze.

Lecz się u siebie

Dzięki temu, że urządzenia do magnetoledoterapii są stosunkowo niewielkie, można urządzić sobie gabinet zabiegowy w domu. Stosowanie tego rodzaju terapii jest wskazane także wtedy, kiedy zauważysz już pierwsze defekty kosmetyczne na skórze. Cofanie niekorzystnych skutków promieniowania UV w przypadku magnetoledoterapii nie ogranicza się bowiem do profilaktyki – można stosować tę metodą także jak bardzo skuteczny zastępnik chirurgii estetycznej.

Leczenie w domu z wielu powodów jest uznawane za skuteczniejsze, niż wizyta w gabinecie kosmetycznym, natomiast dzięki dostępności przenośnych urządzeń do magnetoledoterapii teraz nie jest też logistycznym problemem: nie trzeba mieć już całego pokoju, aby skorzystać od czasu do czasu z dobrodziejstwa monochromatycznych lamp LED i pola magnetycznego.

Czy to bezpieczne?

Pytanie o bezpieczeństwo pojawia się oczywiście przy każdej metodzie profilaktyki i leczenia. W tym przypadku nie znamy żadnych konkretnych przeciwwskazań, z wyjątkiem – co chyba oczywiste – stosowania leków i kosmetyków fotouczulających albo ogólnych zaburzeń funkcji związanych z polem magnetycznym. Poza tymi niezbyt licznymi przypadkami magnetoledoterapia jest metodą całkowicie bezpieczną. Lata stosowania podobnych metod w profesjonalnych salonach odnowy pozwalają stwierdzić, że zdecydowanie opłaca się zainwestować koszt jednej operacji plastycznej w urządzenie, które zapewni efekt o niebo lepszy niż cała seria spotkań z chirurgiem.


Więcej informacji: www.onesta-online.pl

"Energia elektromagnetyczna jest podstawową energią od której zależy życie organizmu".

Profesor Werner Heisenberg, noblista z dziedziny fizyki

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

wtorek, 17 czerwca 2014

Być piękną bez bólu i operacji plastycznych


Autor: BOnesta


Oglądając czasem znane aktorki w cokolwiek już starszym wieku, trudno nie odnieść wrażenia, że ich piękna figura jest tylko następstwem zastąpienia paru oryginalnych części zamiennikami i wielu, bardzo wielu godzin pracy najznamienitszych chirurgów.


Ryzyko operacji

Choć piękno jest ideałem dla kobiety w każdym wieku, nie wszystkie decydują się na operacje plastyczne. Powodem jednak nie są jedynie ceny, ale także, a często przede wszystkim, ryzyko związane z operacją. Nawet stosunkowo prosta operacja takie ryzyko ze sobą niesie: nieprawidłowe użycie botoksu, niewyważony ruch skalpela, błąd przy szyciu niekiedy są najlżejszym do zniesienia rodzajem powikłań.

Po każdej operacji, nawet tej, która ogranicza się do bardzo niewielkiego naruszenia integralności skóry, pojawia się ryzyko powikłań – zakażenia w chirurgii estetycznej nie są może częste, natomiast zwykle powodują całkowite zniwelowanie efektów pracy lekarza. Rany, które nie chcą się prawidłowo goić, bliznowacieją, czasem jątrzą się prawie w nieskończoność, ograniczając już nie tylko samoocenę pacjentek, ale także utrudniając normalne funkcjonowanie. Trzeba przyznać, że nawet, gdyby ryzyko wynosiło tylko 3-4%, to stawka i tak jest wysoka.

Alternatywne rozwiązanie

Zamiast mniej lub bardziej inwazyjnych zabiegów chirurgicznych, można urządzić gabinet zabiegowy w domu. Jedną z metod, która bardzo długo pozwala cieszyć się urodą, a nawet przywrócić to piękno, które czas już częściowo odebrał, jest magnetoledoterapia. Połączenie terapii polem magnetycznym (magnetostymulacji) z zabiegami fotoodmładzania światłem monochromatycznym daje doskonałe efekty, często znacznie przekraczające to, co mogliby osiągnąć lekarze. Co także jest warte odnotowania, ze stosowaniem Viofor JPS System nie wiąże się ryzyko nawet w połowie tak poważne, jak z operacjami plastycznymi. Urządzenia tego typu mogą dawać niepożądane efekty praktycznie wyłącznie wtedy, kiedy całkowicie zignoruje się instrukcję obsługi, jednak z zachowaniem zasad prawidłowego użytkowania, Viofor jest absolutnie bezpieczny bez względu na typ skóry, wrażliwość cery czy wiek.

Lepiej zapobiegać niż leczyć

Nie od dziś wiadomo, że profilaktyka jest skuteczniejsza, bezpieczniejsza i mniej dokuczliwa niż leczenie. Ta sama zasada obowiązuje i w medycynie estetycznej: można zapłacić po kilka, kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt tysięcy za pojedynczy zabieg, a można za cenę jednej operacji kupić urządzenie, które odpowiednio używane daje identyczny efekt. Zysk ekonomiczny jest chyba oczywisty, ale profilaktyka na co dzień to także zerowe ryzyko powikłań, możliwość korzystania z jej zalet w dowolnym czasie – bez terminu i długiej rekonwalescencji albo bólu, jaki towarzyszy gojeniu się często głębokich ran, jakie są potrzebne, aby operacje plastyczne dały zamierzony efekt.

Bez bólu zawsze lepiej

Operacje plastyczne, nawet jeśli nie dają żadnych powikłań, powodują najczęściej uciążliwy ból. Nierzadko są to operacje w bardzo dużym zakresie ingerujące w ciągłość tkanek (zwykle skóry, ale są też bardziej drastyczne procedury, wymagające na przykład modelowania kości), a zatem gojenie się ran jest procesem, który długo trwa, poważnie przy tym ograniczając normalną aktywność i powodując bardzo silny ból, ale czego się nie robi dla urody, prawda? Niby prawda, tylko po co ma boleć, skoro absolutnie nie musi? Wszystko jest tylko efektem doboru takiej, a nie innej metody leczniczej. Zanim więc zdecydujesz się na bolesne operacje plastyczne, sprawdź, ile korzyści może zapewnić Ci magnetostymulacja, fotoodmładzanie albo połączenie tych dwóch metod profilaktycznych.


Więcej informacji znajdziesz: www.onesta-online.pl

Pamiętaj: "Tak młody jak dziś nie będziesz już nigdy. Wykorzystaj to z myślą o Twoim jutrze" - Norman Cousins

 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 22 stycznia 2012

Ciąża

Jak powinna odżywiać się matka w ciąży?

Autorem artykułu jest Tobiasz Duda


Sposób odżywiania kobiet zanim zajdą w ciąże jak również podczas jej trwania ma niesamowity wpływ nie tylko na to jak przebiega ciąża, ale także na przyszłe zdrowie naszego bobasa. Kobiety które planują macierzyństwo muszą więc poznać zasady właściwego odżywiania się.

Tuż przed zajściem w ciąże należy się do niej przygotować, poczynając właściwe zmiany, najważniejsza jest właściwa dieta w ciąży i zmiana trybu życia. Konieczne jest urozmaicanie jadłospisu i korzystanie z dużej ilości różnych produktów odżywczych. Dla prawidłowego rozwoju dziecka najważniejszymi produktami odżywczymi są: witaminy, kwas foliowy, jod, magnez i nienasycone kwasy tłuszczowe.

Planując ciążę powinno przede wszystkim zaopatrzyć organizm w kwas foliowy, oraz witaminy z grupy B. Groźne są jego braki nie tylko w czasie ciąży, ale także przed zapłodnieniem. Lekarze zbadali, że niskie spożycie kwasu foliowego powoduje wyższe ryzyko urodzenia bobasa z wadą układu nerwowego i zwiększone problemy w czasie ciąży.

W związku z dużym zapotrzebowaniem na witaminy i składniki mineralne, przy powiększonym jedynie o 300 kcal zapotrzebowaniu na energię, może to spowodować u kobiety w ciąży braki potrzebnych składników odżywczych. Szczególnie groźny może być niedobór żelaza, jodu oraz witaminy E, C i beta-karotenu. Wówczas nasz doktor może zalecić – poza racjonalnym odżywaniem – dodatkowo suplementy diety.

Należy wspomnieć, że podczas ciąży niezdrowe są nie tylko braki różnych składników, jak też zbyt duża ilość, szczególnie witaminy A i D. Tworzą się one z reguły z powodu nadmiernej suplementacji (kilka o identycznym składzie preparatów na raz). Suplementy diety najlepiej kupować dobrej jakości o dużej dawce składników które są nam potrzebne.

Ważnym problemem przed i podczas ciąży jest także odchudzanie się. Dieta w ciąży i na kilka miesięcy przed może spowodować że dziecko będzie miało małą masę urodzeniową. Dietę odchudzającą należy więc odłożyć na później, przyda się jednakże przed ciążą oczyszczanie organizmu z toksyn.

Podczas ciąży przybieranie na wadze jest jak najbardziej prawidłowym zjawiskiem. Jednak wzrost masy ciała w trakcie całej ciąży nie może przekroczyć zalecanych norm. Podczas ciąży ciało kobiety potrzebuje większej ilości energii i składników odżywczych. Bardzo powiększa się zapotrzebowanie na witaminy i składniki mineralne, często aż o 50-100%. Jednakże kaloryczność codziennej porcji pokarmowej musi być zwiększona tylko o 300 kcal.

Dieta w ciąży: Podstawowe zasady: Posiłki powinno się urozmaicać. Nie ma bowiem takiego produktu, który zawierałby wszystkie niezbędne właściwości odżywcze (a jest ich około 60! Im bogatsza różnorodność posiłków, tym bardziej zauważalne korzyści dla zdrowia. Pieczywo białe powinno się zastąpić pieczywem ciemnym. Chleb żytni posiada ok. 3-5 razy większa ilość składników mineralnych niż pieczywo białe, jest również bogatszy w witaminy i błonnik.

Należy pamiętać o podwojeniu ilości żelaza w diecie. Kobieta w ciąży powinna więc dwa razy dziennie spożywać drób lub wędlinę przede wszystkim chude gatunki). Aby poprawić przyswajanie żelaza, należy spożywać z każdym posiłkiem warzywa i owoce bogate w witaminy C i E. Nie można także zapominać o rybach, są one doskonałym źródłem dobrze przyswajalnego białka.

Zaleca się dolewanie do sałatek olejów roślinnych chociaż łyżkę stołową dziennie. Oleje te zawierają niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, potrzebne do prawidłowego przebiegu ciąży. Konieczne jest zwiększenie konsumpcji mleka i produktów mlecznych. Są one bardzo ważne dla kobiety i dziecka, z racji tego, że posiadają w składzie wapń, witaminy B2, B12 i pełnowartościowe białko.

Nie wolno pić alkoholu, trzeba również ograniczyć picie mocnej kawy. Spożywanie alkoholu podczas ciąży potęguje ryzyko małej masy urodzeniowej dziecka lub jego utraty. To samo niebezpieczeństwo stwarza kawa. Co więcej oczyszczanie organizmu z toksyn jest podstawową rzeczą jaką należy zrobić przed zajściem w ciąże.

---

Naturalne suplementy diety Calivita

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Chlor

Cholerny chlor.

Autorem artykułu jest Tomasz Ozdowski


Kolejny raz poświęciłem kilka słów tematowi wody a dokładniej tematowi nierozłącznie związanego z wodą. Mianowicie na tapetę wziąłem chlor. "Cudowny", potrzebny i ciągle wykorzystywany, wręcz wszędobylski.

Znów na krótko wracam do tematu wody. A to, dlatego, że ostatnio miałem przyjemność pod auspicjami prowadzonego przeze mnie sklepu ze zdrową żywnością w Zbąszynku, kolejny raz zorganizować spotkanie pt.: „Żyj zdrowo”. Osobą, która mówiła był mój bardzo dobry znajomy a zarazem „nauczyciel”, z którego wiedzy wciąż korzystam. Człowiek, który wraz z całą swoją, czteroosobową rodziną miał przyjemność żyć bez odwiedzania lekarzy i przychodni oraz bez wydawania pieniędzy w aptekach przez ostatnie dwanaście lat. Jurek, bo to o nim mowa, kolejny raz przekazał mnóstwo ciekawych i przydatnych informacji, które sam stosuje w swoim życiu a które przekładają się w przypadku całej jego rodziny na świetny stan zdrowia. W trakcie tego spotkania miałem też przyjemność dorzucić od siebie skromne pięć groszy, ponieważ przygotowałem mały konspekt na temat chloru w wodzie. I właśnie o tym chcę dzisiaj Wam napisać.

Na początek może podam trochę informacji historycznych. A więc z Wikipedii można się dowiedzieć, że chlor w czystej formie został odkryty w 1774 roku przez Carla Wilhelma Scheele, który początkowo myślał, że uzyskał jakiś związek chemiczny na bazie tlenu. Dopiero w 1810 roku Humphry Davy stwierdził, że uzyskany „związek” to pojedynczy pierwiastek i nadał mu nazwę chloru. W przyrodzie chlor i jego związki są powszechne i wchodzą w skład większości organizmów żywych. Jony chloru znajdują się płynach ustrojowych, w kwasie solnym, który powstaje z połączenia chloru, wodoru i wody, a który służy w żołądku do trawienia białek. Jako ciekawostkę można podać, że człowiek o wadze 70 kg posiada w sobie około 95 g chloru.

I niestety to jest tak naprawdę koniec pozytywnych informacji na temat chloru.

Początek prawdziwej historii chloru można umiejscowić w okresie I wojny światowej, kiedy to został użyty jako gaz bojowy. Z racji tego, że chlor jest cięższy od powietrza, uznano go za świetną broń, ponieważ opadał do okopów, w których kryli się żołnierze i bardzo długo zalegał w tych okopach eliminując tym samym znajdujących się tam walczących. Śmiało można powiedzieć, że chlor jest gazem toksycznym i już stosunkowo niewielkie stężenia mogą powodować podrażnienia układu oddechowego. Mówiąc dokładniej, w powietrzu jest wyczuwalny przy stężeniu 3,5 jednostek na milion jednostek powietrza, stężenie 5 jednostek na milion jednostek powietrza daje już efekt podrażnienia. Co prawda, oficjalne źródła podają, że dopiero stężenie 1000 jednostek na milion jednostek powietrza jest niebezpieczne, to jednak styczność w długim okresie czasu np. 8 godzin na dzień, nie powinna przekraczać zaledwie 1,5 jednostki na milion jednostek powietrza. Czyli to całkiem nie wielka ilość – prawda ???

Gdzie obecnie możemy znaleźć chlor ??? Problem polega na tym, że jest on bardzo szeroko stosowany, znajdziemy go między innymi wielu produktach codziennego użytku. Znajdziemy go między innymi w: barwnikach, pożywieniu, środkach owadobójczych, farbach, produktach naftowych, tworzywach sztucznych, lekarstwach, antyseptykach, wyrobach włókienniczych czy rozpuszczalnikach. Sporo tych zastosowań – prawda ??? A to na pewno są nie wszystkie. Jednak zastosowaniem sprawiającym największe problemy jest wykorzystanie chloru do uzdatniania wody. Niby nic takiego, możesz powiedzieć. Ale pomyśl ile razy zdarzyło Ci się przy nalewaniu wody poczuć silny zapach chloru ??? Zerknij kilka linijek wyżej a zrozumiesz, że ten zapach z pewnością oznacza, iż stężenie w powietrzu wynosi przynajmniej 3,5 jednostek na milion jednostek powietrza. A teraz dopowiedz sobie, że to jest stężenie w powietrzu – a więc jakie musi być w wodzie ??? W raporcie NIK, z 2000 roku, który można znaleźć w internecie, czytamy: „Z przeprowadzonych w czasie kontroli NIK badań wynika jednak, że w 13 z 20 skontrolowanych miast jakość wody po uzdatnieniu wciąż pozostawia wiele do życzenia. Zazwyczaj w wodzie znacznie przekroczony jest wskaźnik wolnego chloru oraz wszelkiego rodzaju bakterii. Z analizy wody – podaje NIK – wynika, że nadal występowały w niej zanieczyszczenia lub nadmierna wartość środka dezynfekującego. Na przykład w gdyńskim ujęciu „Wilczno-Wieś” w wodzie przekroczono wartość manganu, we wrocławskim „Mokrym Dworze” – stężenie chloru.”. Warto w tym miejscu podać kilka ciekawostek. Pierwsza to taka, że dziecko potrzebuje „zaledwie” 500 szklanek czystej wody, aby urosnąć o 2 centymetry. Druga to taka, że całkowita wymiana zawartości wody w naszych organizmach następuje raz na 20 dni. Kolejna ciekawostka to taka, że 15 minutowy prysznic w wodzie chlorowanej powoduje takie wchłonięcie chloru przez skórę dorosłego człowieka jak by wypił 6 litrów chlorowanej wody. Jak sądzicie, chlor z tej wody jest dla nas obojętny ??? WHO podaje, że 80% współczesnych chorób ma bezpośredni związek z jakością wody pitnej. Doniesienia prasowe natomiast podają, że skóra nowo narodzonego dziecka jest po pierwsze nie w pełni rozwinięta a po drugie dwa razy cieńsza niż u dorosłego człowieka. Efekt tego jest taki, że skóra noworodka jest prawie 300 krotnie bardziej przepuszczalna i chłonna niż skóra dorosłego. Dlatego dziecko kąpane do 3 miesiąca życia w wodzie chlorowanej z dużym prawdopodobieństwem gwarantuje różnego rodzaju alergie w późniejszym wieku.

W różnych opracowaniach można wiele przeczytać o wielu problemach, do których przyczynia się chlor. Ja wymienię tu tylko kilka. Chlor przyczynia się do rozdwajania końcówek włosów i ich wypadania, do powstawania atopowego zapalenia skóry, do podrażnienia skóry (zarówno u dzieci jak i u dorosłych). Chlor samodzielnie oraz inne jego trujące związki, powstające z połączenia z innymi zanieczyszczeniami chemicznymi sprzyjają powstawaniu alergii dróg oddechowych i przewodu pokarmowego. Dzieje się tak, ponieważ te związki niszczą strukturę śluzówek, umożliwiając tym samym penetrację potencjalnych alergenów alergenów głąb tkanek, aż przedostaną się do krwi. Chlor i jego pochodne wywołują napady astmy i kataru u chorych na alergię, natomiast przyjmowany doustnie z wodą pitną wywołuje raka pęcherza i jelita prostego. Chlor wraz ze swoimi pochodnymi np. chloroformem, mogą przyczyniać się do marskości wątroby, mogą wywoływać raka nerek i wątroby, mogą powodować powstawanie białaczki. Na koniec może dodam, że chlor i jego związki blokują wchłanianie jodu w naszych organizmach. A na domiar złego, globalnie jest jednym z czynników niszczących jakże potrzebny ozon.

Ok., nagadałeś się, ale co to da, że teraz wiem i co mam z tym zrobić? – mógłbyś przyjacielu powiedzieć. Przede wszystkim jak już wiesz to masz możliwość zaradzenia temu o ile tego chcesz. Ponieważ zainstalowanie najprostszej słuchawki prysznicowej z filtrem węglowym to koszt rzędu 50 – 130 zł. Z wodą pitną to już trochę poważniejsza sprawa. Jednak moim skromnym zdaniem warto zainwestować w tę kwestię, ponieważ po zważeniu wkładu węglowego z mojego filtra, który był użytkowany przez rok okazało się, że jest on cięższy od nowego jedynie o 0,1 kg. Zostawię Ciebie czytelniku z pytaniem: Masz filtr, czy sam jesteś filtrem???

---

Zapraszam na

Blog PRO - Zdrowotny

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl